You need flash!
 

Palma


Ludzie mówią do mnie Słyszę przeźroczyste flow ,moja przeźroczysta krew Maluje tragiczne tło Stoję jak palma w Warszawie A obrazy w nocy są Prawdziwe jak jej Michael Kot Znowu nie mogę zasnąć Liczę barany w TV Mózgi pierze się łatwo Szkoda że nie plamy z whisky Kolega sprzedał mi coś Co robi origami z myśli Miałem jeść to z kumplami do rana Ale z żonami przyszli Już się w miasto wypuszczam Niech bóg będzie ze mną jak autodestrukcja Read more on Last.fm.

Read more on Last.fm. User-contributed text is available under the Creative Commons By-SA License; additional terms may apply.











© KrMBeN